poniedziałek, 1 lutego 2016

102 # Walentynki, puzzle i piraci :)

Walentynki blisko, a mi brakuje pomysłów na nowe kartki.
kilka dni temu powstała jedna skromniutka i nie wiem, czy powstaną kolejne :/


Za podkładkę posłużyły mi puzzle z serii "1000+500" firmy Trefl,
 które czekały od listopada, aż nabiorę chęci na ich układanie.


Mniejsze już dawno włożyłam do pudełka ułożone, jak kilka poprzednich.


Za większe wzięłam się dopiero wczoraj po południu. 
Po godzince lub dwóch efekt wcale nie był imponujący.


Po 10 godzinach...


Skończyć układanie puzzli o 1 w nocy i nie czuć upływu czasu - bezcenne ;)))
Szkoda tylko, że nowych brak.

A dziś robiliśmy z maluchami rozsuwane lunety pirackie z rolek po papierze toaletowym,
z braku rolek dorobiliśmy jedną z okładki od bloku i okleiliśmy wycinankami.
Mali piraci dorobili się też swoich statków, ale origami nie jest moją mocną stroną,
więc to raczej szalupy ratunkowe, niż prawdziwe statki pirackie ;) 
Ważne, że dzieci były zadowolone z zabawy.